Jeremy całkowicie załamał się po śmierci ojca. Z nikim nie
chciał rozmawiać, wolał przebywać w samotności. Aelita wielokrotnie próbowała go
pocieszać, ale za każdym razem ją odtrącał. W końcu zrozumiała, że nic nie
wskóra i odpuściła. On stracił ojca a ona odzyskała matkę. Wkrótce potem Jeremy
wyjechał do swojego wuja mieszkającego daleko na południu Francji.
Ulrich w końcu wyznał Yumi miłość. Jak się okazało z
wzajemnością. Spędzili razem wiele wspaniałych chwil, a żadne wydarzenia nie
były w stanie ich rozdzielić.
Gdy tylko o tym dowiedział się William stwierdził, że nie ma
już po co zostać w Kadic i wyjechał do innej szkoły. Tam poznał niejaką
Samanthe i szybko zapomniał o Yumi.
Odd założył się z Ulrichem, że umówi się z każdą ładniejszą
dziewczyną ze szkoły do końca roku. Zakład przegrał a żadna z którą się spotkał
nie okazała się być wystarczająco inteligentna dla niego.
- - -
5 lat po
powstrzymaniu Kartaginy, Waszyngton
W podziemiach Teatru Forda trwało wielkie poruszenie. Agent Jones z nieskrywanym zadowoleniem
przyglądał się pracy naukowców. Był jednym z niewielu byłych agentów którzy nie zostali schwytani przez FBI po ujawnieniu się projektu. W kilka lat
zebrał niedobitków z Projektu Kartagina oraz niechcianych naukowców. Stworzył on tajną
instytucję którą nazwał Cygnus-X. Gdy kilka
lat wcześniej Stephen został zamordowany a wszyscy uciekali z pogorzeliska po
walce, on jako jedyny dostrzegł potencjał w Xanie. Nim sam się ulotnił, zabrał
ze sobą pendrive z zniszczonego Superkomputera. Był to ostatni nośnik
zawierający dzieło Franza Hoppera.
- Agencie Jones, właśnie ukończyliśmy pracę nad
zmodyfikowaniem Xany! – Powiedział jeden z naukowców.
- Nie popełnimy już takiego błędu jak Agent Smith. Tym razem
najpierw zlikwidujemy zagrożenie, a dopiero potem zaczniemy rozprzestrzeniać
wirus.
Zawołał kilku agentów i razem opuścili podziemia teatru.
- Tym razem zajmę się problemem osobiście.
Koniec
Po prawie 2 latach opowiadanie zostało zakończone. Dzięki wielkie, za wszystkie komentarze i sugestie, bez nich raczej nie udało by się doprowadzić tego do końca. Mam nadzieję, że fanficka czytało się przyjemnie, starałem się, żeby nie był zbyt pospolity i szablonowy. Bloga nie będę zamykał, być może jeszcze kiedyś coś się na nim pojawi. Jeszcze raz, dzięki z wszystko.
Gdzie kosmici, Dojcze, Imperium Lechitów i Cesarstwo Prawej Strony? Tyle pytań, a tak mało odpowiedzi. Musisz kontynuować i wyjaśnić, o co chodziło z tymi czołgami ISIS.
OdpowiedzUsuń